Zdjęcia

No i poprószyło…

Dobrze jest czasem zmarznąć, buty od śniegu mieć przemoczone, policzki wiatrem zaróżowione, albo nawet zaczerwienione od mrozu. Na portkach wielką plamę mieć, od siadania na mokrym śniegu i potem w dupsko zimno. Może nawet umęczyć się zabawą z psem albo wożeniem dziecka na sankach. Wszystko po to, by potem wrócić do ciepłego domu, usiąść przy kominku, gorącej lipy naparzyć, albo słodkiego kakao, jak kto woli i docenić. Zwykłe życie docenić…