Twarz
14 stycznia 2020
Wolę naturalnie, że tak człowiek z zaskoczenia tym aparatem ustrzelony. Widać wtedy jaki jest. Czy radosny, szczęściem promienieje czy może jednak smutek gdzieś głęboko pochowany ma. A w oczach widać. Nawet jak uśmiech światu pokazuje a w sercu żal, to widać.
Czasem jednak taka ochota w człowieka wstępuje, że chciałby inaczej. Zobaczyć jak to jest szaty innego ubrać, zagrać emocje niczym aktor w teatrze. Innym światu się pokazać. A jak jeszcze nastolatkiem się jest, to już w ogóle…to czas na szukanie swojej prawdziwej twarzy. Żeby znaleźć to wiele ich trzeba w sobie zobaczyć…
Poprzedni
Chleb
Nowszy
Nie od razu się zdarzyli
Nie wiesz jak wstawić komentarz bez rejestracji? - Kliknij tutaj