A wiosną pójdziemy nad rzekę- film
Drodzy Goście Prosto. Z Lasu
Podarowuję Wam film (pierwszy na moim blogu i może nie ostatni?). Jest to film, na którym chciałam Wam opowiedzieć o tym jak napisałam książkę „A wiosną pójdziemy nad rzekę”. Nie powstała ona przy dębowym biurku, nie była nawet piórem pisana. Powstała w sercu. Nad rzeką. W lesie. Zrodziła się z prostego życia. Z jedzenia kanapek z pomidorem, zrywania czereśni przy starej stodole, kontaktu z Naturą, Procesu choroby mojej Siostry Katarzyny oraz z miłości do Niej. Kasia opuściła ziemski świat, dlatego nauczyłam się innej komunikacji z Nią. I o tym też chciałam Wam w tym filmie opowiedzieć.
Film powstał we wspaniałej, magicznej atmosferze. Z wielkim udziałem bliskich mi osób: Małżonka: Łukasza Ciotuchy, przyjaciółki: Ewy Marzec oraz utalentowanego Jarka Mizery, który z niezwykłym wyczuciem i kreatywnością zrealizował moją wizję (filmował i montował) oraz Energii mojej Siostry (nagrań z Jej udziałem nikt wcześniej nie widział, a filmowałam to 4 lata temu).
Ten film jest dla wszystkich Was, kto zechce zobaczyć. Ale powstał z myślą o Rodzinie: Rodzicach, Teściach, Małżonku Mojej Siostry, Córce i wszystkich Przyjaciołach oraz tych, którzy potrzebują innego spojrzenia na sprawy ostateczne.
Wdzięczność
Nie wiesz jak wstawić komentarz bez rejestracji? - Kliknij tutaj