Prosto. Z Lasu.

Szukaj
  • Do czytelnika
  • Słowa prosto z lasu
  • Zdjęcia
  • Filmy
  • Goście lasu
  • Kontakt
  • Do czytelnika
  • Słowa prosto z lasu
  • Zdjęcia
  • Filmy
  • Goście lasu
  • Kontakt
Zdjęcia

Zosia

25 lipca 2019
0 komentarzy
Udostępnij
 Poprzedni
Piknik
Nowszy 
Październik i słoneczniki

Nie wiesz jak wstawić komentarz bez rejestracji? - Kliknij tutaj

O mnie

Bo ja bym Cię Drogi Czytelniku chciała zaprosić do mojego Lasu. Wejdź do świata gdzie odpocząć możesz. Może w siebie zajrzeć. Szumu drzew posłuchać. Leśnym powietrzem się zachłysnąć. Może dobrze Ci będzie. Weź co potrzebujesz i idź dalej. W swoich butach, by pasowały. Własną szosą, do swojego szczęścia, zrozumienia świata i spokoju. Bo spokój ważny jest.

Ewa Tarnowska-Ciotucha

Instagram

prosto_z_lasu_blog

" Tego dnia od samego rana chodziła mi po głowie " Tego dnia od samego rana chodziła mi po głowie. Ledwo co oczy otworzyłam i jedna myśl za drugą płynęły niczym chmury na niebie w letni, czerwcowy dzień. Chociaż tak po prawdzie, to przecież każdego dnia przychodzi do mnie. Albo w nocy, we śnie. Bywa, że przemknie, na chwilę, jak to za życia na Ziemi zwyczaj miała. Jakby po ogień, jak to mówią przyszła..." 

Drogi Czytelniku, na blogu www.prostozlasublog.pl  nowe opowiadanie zatytułowane "Brzoza". Taki prezent dla mojej Siostry z okazji Jej 47 urodzin. Bo cóż teraz wartościowego mogę Jej podarować, skoro wszystko ma? Zapraszam do Lasu po kilka słów.

https://prostozlasublog.pl/brzoza/
Po spotkaniach z książką wazony w moim domu są Po spotkaniach z książką wazony w moim domu są pełne kwiatów a serce to jakby sad pełen antonówek, papierówek i koszteli. Dzielę się nimi, bo jest ich w bród. W zamian za nie dostaję te kwiaty do wazonu właśnie. A w tych kwiatach jest samo najlepsze. Wielka wdzięczność dla wszystkich, którzy zechcieli podarować mnie i sobie swój czas na to spotkanie. I wymianę Energii. Wymianę tego co mamy w sobie najlepszego.
Niezmiennie wzrusza mnie, że Ludzie z Rozprzy tak bardzo mi kibicują, w tym moim słów przekazywaniu. Niech moja książka przynosi Wam najlepsze.

Foto: Adam Fidala
Drodzy Goście Prosto. Z Lasu Podarowuję Wam fil Drodzy Goście Prosto. Z Lasu

Podarowuję Wam film (pierwszy na moim blogu i może nie ostatni?). Jest to film, na którym chciałam Wam opowiedzieć o tym jak napisałam książkę „A wiosną pójdziemy nad rzekę”. Nie powstała ona przy dębowym biurku, nie była nawet piórem pisana. Powstała w sercu. Nad rzeką. W lesie. Zrodziła się z prostego życia. Z jedzenia kanapek z pomidorem, zrywania czereśni przy starej stodole, kontaktu z Naturą, Procesu choroby mojej Siostry Katarzyny oraz z miłości do Niej. Kasia opuściła ziemski świat, dlatego nauczyłam się innej komunikacji z Nią. I o tym też chciałam Wam w tym filmie opowiedzieć.
Film powstał we wspaniałej, magicznej atmosferze. Z wielkim udziałem bliskich mi osób: Małżonka: Łukasza Ciotuchy, przyjaciółki: Ewy Marzec oraz utalentowanego Jarka Mizery, który z niezwykłym wyczuciem i kreatywnością zrealizował moją wizję (filmował i montował) oraz Energii mojej Siostry (nagrań z Jej udziałem nikt wcześniej nie widział, a filmowałam to 4 lata temu).
Ten film jest dla wszystkich Was, kto zechce zobaczyć. Ale powstał z myślą o Rodzinie: Rodzicach, Teściach, Małżonku Mojej Siostry, Córce i wszystkich Przyjaciołach oraz tych, którzy potrzebują innego spojrzenia na sprawy ostateczne.

https://prostozlasublog.pl/a-wiosna-pojdziemy-nad-rzeke.../
Drogi Czytelniku
Mówią ludzie, że trzeba marzyć. Że warto marzenia mieć, bo one sens życiu nadają. Planować, działać i czekać na spełnienie. A ja Ci powiem Drogi Czytelniku, że chyba już nie chcę marzyć. Życie obdarowuje mnie magią, której mój rozum, nawet najbardziej rozumny, by nie wymyślił. Nigdy nie marzyłam o pisaniu, ono przyszło do mnie znienacka. Przyszło wtedy, gdy owego rozumu słuchać przestałam, bo ten drań co rusz mnie odwodził od pokazania Innemu tego co głęboko we mnie ukryte było. I kiedy odważyłam się podarować słowo Drugiemu Człowiekowi i siebie prawdziwą, goluteńką taką, to pojawiły się cuda w moim życiu. Cud Prawdy, Cud życzliwości, Cud miłości, cud najwyższych wibracji i Cud spotkania z Drugim Człowiekiem. Ale takiego spotkania z serca, nie, że srutututu, uprzejmości na niby. Zobaczyłam w Innym siebie samą. 
Dlatego tak bardzo jestem Wam wdzięczna za piękny odbiór mojej książki "A wiosną pójdziemy nad rzekę". Piszecie mi, co ona Wam podarowuje, co najlepszego w Was odpamiętuje....
O czym jeszcze mi piszecie... po więcej zapraszam na bloga: https://prostozlasublog.pl/wdziecznosc/
P.S. Na zdjęciu jeden z Czytelników.

Ach, no i oczywiście zapomniałam: w sprawie książki można do mnie pisać lub dzwonić: Ewa Tarnowska-Ciotucha 513-901-779 lub
Łukasz Ciotucha (Małżonek)517- 800-601
Marylka Tarnowska ( moja Mama) 605-136-397
Drodzy Czytelnicy Prosto. Z Lasu. Wydałam książ Drodzy Czytelnicy Prosto. Z Lasu. Wydałam książkę. Sama do dziś jeszcze w wielkim zdziwieniu tkwię, że wydałam. Nigdy nie zapomnę dnia kiedy jeden z Czytelników bloga Zbyszek Pawłowski jako pierwszy, zapytał mnie publicznie : „Ewo, kiedy książka”. Poczułam się wówczas jak by ktoś zadał mi pytanie: „Ewo, kiedy zamierzasz startować na prezydenta Stanów Zjednoczonych”. Potem inni pytali : Aneta Kędziora, Paulina Dawidowicz, Kasia Juszczyk, Magda Łuszczyńska. I oto jest. Książka pod tytułem: „A wiosną pójdziemy nad rzekę”. Potrzebowałam czasu, by odpowiedzieć sobie na pytanie, co ja mogłabym dobrego światu i drugiemu człowiekowi podarować. I przyszło do mnie słowo pisane i słowo mówione. A ja przecież nigdy nie marzyłam o pisaniu. To pisanie przyszło do mnie znienacka. Mówią ludzie, że dobrze mi idzie i sama czuję, że nie są to słowa rozumem wymyślone. Tylko z serca właśnie....
Więcej słów na ten temat oraz relacja fotograficzna ze spotkania "Wdzięczności i Odwagi" na www.prostozlasublog.pl
Jeśli ktoś zechce przynieść mi szczęście i sobie samemu może nabyć ją u mnie, zamawiając za pośrednictwem messengera, smsa lub u osób mi bliskich.
Ewa Tarnowska-Ciotucha 513-901-779
Marylka Tarnowska- 605-136-397
Łukasz Ciotucha- 517-800-601
"Moja Siostra Katarzyna, ma dziś urodziny. Czterd "Moja Siostra Katarzyna, ma dziś urodziny. Czterdzieste szóste. Gdyby dane Jej było na Ziemi jeszcze być, pojechałabym do Niej z prezentem. Pewnie zawiozłabym Jej krem mniszkowy, który sama tego lata zrobiłam. Do twarzy. Lepszego nie znam. I znów nie wiedziałabym co kupić w podarunku, bo przecież Ona wszystko ma. Głowiłabym się ze trzy dni albo i dłużej. Pewnie zrobiłaby sałatkę albo może nawet dwie. Zmieszałaby łososia z winogronem i znów musiałabym grzebać widelcem w talerzu, by te owoce od ryby oddzielić. No nie lubię, jak mi się słodkie ze słonym po talerzu szwenda..."
Po więcej słów i świętowanie razem z nami urodzin mojej Siostry Katarzyny zapraszam tu: https://prostozlasublog.pl/urodziny/
Odwiedź mnie na Instagramie

Facebook

Facebook Instagram

Strony

  • Do czytelnika
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

Kategorie

  • Filmy
  • Goście lasu
  • Słowa prosto z lasu
  • Zdjęcia

Archiwa

  • luty 2025
  • lipiec 2024
  • listopad 2023
  • lipiec 2023
  • czerwiec 2023
  • maj 2023
  • kwiecień 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • luty 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • styczeń 2021
  • listopad 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
Wykonanie: Bartosz Pawłowski przy pomocy Bard
Wróć na górę

Strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Dowiedz się więcej.